|
W środę 15 maja br. uczniowie z klas IV a i IV b udali się na długo oczekiwaną wycieczkę klasową. Celem wycieczki był Słowiński Park Narodowy, jeden z 23 parków narodowych w Polsce i obok Wolińskiego Parku Narodowego drugi park nadmorski. Krajobraz tego obszaru ukształtowany został przez trzy czynniki: wiatr, fale i przybrzeżne prądy morskie. Park ten utworzony został dla ochrony jezior przybrzeżnych, bagien, torfowisk, łąk i lasów, a przede wszystkim wydmowego pasa mierzei z unikatowymi w Europie wydmami ruchomymi. Symbolem parku jest mewa srebrzysta. Ranga przyrodnicza tego parku jest bardzo duża.
Po dotarciu do Czołpina, ścieżką dydaktyczną, grupa wyruszyła w stronę Wydmy Czołpińskiej, skąd rozpoczęła się trasa na wydmy. Przedzierając się przez wzniesienia usypane z piasku, można było podziwiać urokliwe krajobrazy ciągnących się wydm. Choć, na początku trasy uczestnikom wyprawy towarzyszył lekki deszcz, to nie zepsuł on wrażeń oglądanych krajobrazów. Z plaży, grupa wędrowców dotarła do wyjścia, które prowadziło do Latarni Morskiej w Czołpinie. Z wysokości około 25 metrów, z tarasu widokowego latarni można było podziwiać niesamowite widoki rozciągających się ruchomych wydm, oddzielających jezioro Łebsko od morza.
Z latarni morskiej uczniowie udali się do Muzeum Przyrodniczego Słowińskiego Parku Narodowego
w Czołpinie, które zachwyciło wszystkich swoją ekspozycją. Jest to muzeum, które powstało w 2018 roku w dawnym zabytkowym domu latarnika. Znajduje się tam nowoczesna, na miarę XXI wieku ekspozycja muzealna, która zainponowała wszystkim uczniom i opiekunom. W muzeum tym uczniowie, za pomocą atrakcyjnych i nowoczesnych metod mogli obejrzeć krajobrazy nadmorskie, roślinność i zwierzęta tego obszaru oraz zapoznać się ze sposobami działalności nadmorskich służb ratowniczych. Największą niespodzianką w tym muzeum było to, że uczniowie mogli dotykać, przesuwać obrazy na ekranach, obsługiwać urządzenia nawigacyjne, podobnie jak robią to w smartfonach czy komputerach. Muzeum w Czołpinie spełniło oczekiwania uczniów, ponieważ jest odmienne od tradycyjnych obiektów muzealnych, w których trzeba być ostrożnym i nie wolno niczego dotykać.
Utrudzeni, zmęczeni, ale pełni pozytywnych emocji, przepełnieni wrażeniami przepięknych, nadmorskich widoków wróciliśmy do Osieka, gdzie zakończyła się wycieczka.
Serdecznie dziękujemy Paniom: Jolancie Łukowskiej i Wioletcie Baliniak za pomoc w opiece nad uczniami podczas wycieczki.














Beata Wachowiak i Iwona Niemczyk
|