|
W dniach od 18 – 20 kwietnia 2018r. w Szkole Podstawowej im. Stanisława Staszica w Osieku nad Notecią trzy trzecie klasy gimnazjalne przystąpiły do egzaminów końcowych.
Wśród 50 – ciu piszących osób, 6 z nich mogło skorzystać z tzw.„dostosowań”, np. wydłużonego czasu trwania poszczególnych części egzaminu.
Pierwszego dnia – 18.04.18r. uczniowie zmagali się z zadaniami w dziedzinie humanistyki, rozwiązując najpierw test z historii i wiedzy o społeczeństwie, a później test z języka polskiego. Kolejny dzień upłynął młodzieży pod znakiem matematyki i przedmiotów przyrodniczych, a ostatni – pozwolił dziewczętom i chłopcom zaprezentować wiedzę i umiejętności z zakresu języków obcych nowożytnych - j. angielskiego, który zdawało 29 osób i j. niemieckiego, do którego przystąpiło 21 uczniów klas trzecich.
Każdego dnia, w przerwach między częściami egzaminu, uczniowie regenerowali siły, częstując się smacznym śniadaniem, przygotowanym przez rodziców i opiekunów klas.
Jak co roku, powtarzając przed egzaminem treści nauczania, ćwicząc i rozwijając liczne umiejętności i kompetencje, uczniowie zastanawiali się, dyskutując, co podczas tegorocznych zmagań może ich zaskoczyć lub okazać się trudne, czego mogą nie pamiętać, a z czym na pewno poradzą sobie bez problemu. Odpowiedzi na te i inne pytania przyniosły ostatnie minuty egzaminu.
Z relacji „na gorąco” wynika, że „Teksty zamieszczone w arkuszu języka polskiego były ciekawe, a neologizmy kawkować, rowerować, teatrować, które analizowaliśmy, spodobały nam się i chyba już zostaną w naszym języku. Wypracowania, które pisaliśmy najczęściej były formą rozprawki lub charakterystyki. Na egzaminie była charakterystyka…” – dzieli się swoimi spostrzeżeniami Sandra Kowal z kl. IIIc.
„Uczniom, którzy przez trzy lata nauki byli z matematyką za pan brat, egzamin na pewno nie sprawił problemu – dodaje Agata Kamińska – musieliśmy wykazać się znajomością wzorów matematycznych, np. na pole figur płaskich i objętość figur przestrzennych”.
Zuzia Radwańska stwierdza z całą stanowczością, że „Egzamin z historii nie należał do najłatwiejszych, za to kierując się logiką i mając podstawową wiedzę, można było dość łatwo rozwiązać zadania z wos – u”.
Wypowiedzi koleżanek uzupełnia Eliza Frankowska, która przyznaje, że „W części przyrodniczej trochę kłopotu przysporzyło mi zdjęcie lemura i przyporządkowanie części ciała przydzielającej go do gatunku ssaków.”
„Na języku angielskim zmierzyliśmy się z zadaniami różnego typu, dotyczyły one słuchania, czytania ze zrozumieniem i pisania. Poziom podstawowy nie sprawił mi problemu; rozszerzony był nieco trudniejszy” – ocenia Paulina Kulawiak.
Wszystkie te, niezwykle zresztą cenne uwagi, opinie i oceny wyrażane przez gimnazjalistów i nauczycieli zweryfikuje ostatecznie samo życie – wyniki egzaminu gimnazjalnego.











Maria Babyszka
|