|
Smutno nam, żegnać się czas!
Z takim stwierdzeniem dokonujemy podsumowania naszej przyrodniczej misji. Każda z grup, swoje wspomnienia i przeżycia z pobytu na Zielonej Szkole utrwaliła na plakacie.




W ułożonym przez siebie wierszu, który zamieszczamy poniżej, opisaliśmy każdy, ważny moment swojej przygody z przyrodą. Jeszcze nie wyjechaliśmy, a już wspominamy.
Wspomnienia Osieckich Pyrlandek
My z przyrodą się lubimy,
więc jej nigdy nie niszczymy.
Przyjeżdżamy zwiedzać parki,
bo jesteśmy niedowiarki.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Park Drawieński na nas czekał
i urodą nas urzekał.
Cztery dni wędrówek pieszych
by się każdy nim nacieszył.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Gdy już skarby znaleźliśmy,
bardzo się ucieszyliśmy.
I krzyżówkę ekologiczną rozwiązaliśmy,
relację wieczorem napisaliśmy.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Słońce, gwiazdy i planety
przez lunetę obserwowaliśmy
i bardzo się rozmarzyliśmy,
bo wokół słońca po orbitach krążyliśmy.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Dużo jezior widzieliśmy,
w ich czystych wodach się przejrzeliśmy.
Kolorowe ryby zobaczyliśmy
i opowieści Szuwarka usłyszeliśmy.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Zwierzęta i rośliny obserwowaliśmy
i ich nazwy zgadywaliśmy.
Czystość wody sprawdzaliśmy
i pod mikroskopem oglądaliśmy.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Gdy ognisko rozpaliliśmy
to kiełbaskę upiekliśmy
oraz wesołą piosenkę zaśpiewaliśmy
i dobrze w tym dniu się bawiliśmy.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Już od samego rana u przemiłej Pani Krystyny
odbywały się kulinarne wyczyny.
Pierogi lepiliśmy, drożdżówkę zarabialiśmy
i to wszystko później degustowaliśmy.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Raz deszczyk pada,
raz słonko świeci,
ale mimo tego dziatwa się raduje
i piękne rysunki o przyrodzie rysuje.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Z Drawieńskim Parkiem się polubiliśmy
i niechętnie go pożegnaliśmy.
Chronić zwierzęta, rośliny, grzyby się nauczyliśmy
i ekologiczną wiedzę ze sobą do domu zabraliśmy.
Hej ho, hej ha do parku by się szło!
Nie mówimy żegnaj, lecz do widzenia!


Osieckie Pyrlandki
|