|
W środę 22 października swoje święto miał „ZIEMNIAK”. Przygotowania do obchodów rozpoczęto już dwa tygodnie wcześniej. Uczniowie klas I-III mieli wykonać prace plastyczną wykonaną techniką stempla, a uczniowie klas I-IV plakat z hasłem reklamowym. Wszystkie zgłoszone prace stanowiły dekorację Sali gimnastycznej.



Na korytarzu szkoły można było podziwiać prace z kartofli. A było co podziwiać, zresztą zobaczcie sami. Oto one





Obchody pieczonego ziemniaka miały charakter sportowo-kulinarny. Na początku dzieci brały udział w różnych konkurencjach sportowych. Pierwsza zabawa polegała na przenoszeniu ziemniaka na łyżce. Okazało się, że nie jest to takie łatwe, gdyż w tym pośpiechu ziemniaki „uciekały” zawodnikom z łyżki. Kolejna zabawa polegała na sadzeniu ziemniaków oraz ich zbieraniu. W tej konkurencji uczniowie pokazali, że gdyby miały brać udział w wykopkach to nie sprawiłoby im to żadnego problemu. Wiele emocji było również podczas skakania w workach.



Po tylu emocjonujących zawodach wszystkie dzieci zostały zaproszone na poczęstunek-niespodziankę. Dzięki pomocy pań z kuchni mogły skosztować: placki ziemniaczane, frytki oraz pieczone ziemniaki z ogniska, które przygotował niezawodny nasz pan Stefan.





Po poczęstunku ponownie wróciliśmy na salę gimnastyczną, gdzie odbyły się kolejne konkurencje z udziałem ziemniaka. Były to: rzucanie ziemniaków do wiaderka, noszenie ziemniaka na paletce oraz obieranie ziemniaków. W tej ostatniej konkurencji zawodnicy udowodnili, że pomagają mamie w kuchni, a nóż nie jest ich wrogiem. Rywalizacja klasowa była bardzo wyrównana, co nagrodzono gromkimi brawami.



Na tym zakończyliśmy naszą wizytę u Pana Ziemniaka. Dostarczyła ona wszystkim niezapomnianych wrażeń i mam nadzieję, że za rok również ją powtórzymy. Święto pieczonego ziemniaka przygotowały panie: Sławomira Chwaja-Połom oraz Małgorzata Pawlaczyk.
|